- Pół miliona Ślązaków zasługuje na szacunek, na godność i na własną tożsamość – oświadczył poseł Maciej Kopiec, komentując wyniki spisu powszechnego przeprowadzonego przez GUS. Według tych badań narodowość śląską wskazało łącznie 585,7 tys. osób, czego 231,8 tys. osób wskazało przynależność śląską jako pierwszą, a 353,9 tys. osób jako drugą.
Posłowie Maciej Kopiec i Monika Rosa oraz eurodeputowany Łukasz Kohut domagają się uznania języka śląskiego jako języka regionalnego. Nadanie mu takiego statusu zapewni środki z budżetu państwa na nauczanie tego języka, umożliwi też umieszczanie obok urzędowych nazw miejscowości, ulic czy obiektów geograficznych także ich nazw w języku śląskim.
- W czasie spisu powszechnego powstała śląsko sztama, która dała radę, bo okazało się po dwóch latach oczekiwania na ten wynik spisu powszechnego, że jest nas bardzo wielu, że jesteśmy największą mniejszością etniczną w Polsce, ciągle nie uznawaną – mówił eurodeputowany Łukasz Kohut.
- Tych ponad pół miliona Ślązaków zasługuje na szacunek, na godność i na własną tożsamość. Na co oni nie zasługują, to na kontynuację tej linii, która zapoczątkowana była w Polsce podczas Tragedii Górnośląskiej, na eliminacji narodu śląskiego z przestrzeni publicznej Polski – mówił poseł Maciej Kopiec.
Polityk zapowiedział również złożenia projektu ustawy, o dopisaniu mniejszości etnicznej śląskiej do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. - To jest moje zobowiązanie jeszcze w tej kadencji Sejmu, chociaż wiem, że łatwo nie będzie. Złożę szeroko konsultowany projekt ustawy, ponieważ to jest rzecz fundamentalna dla istnienia narodu śląskiego, który chce wzmacniać Polskę, który chce w Polsce żyć, który chce Polskę ubogacać i który chce tworzyć piękną multikulturową i różnorodną Polskę opartą o wartości, które nas wszystkich łączą – oświadczył.